środa, 7 maja 2014

Dobra dieta to za mało. Zadbaj o dobre wchłanianie. CLEAN9

Specjaliści dużo mówią o zdrowym odżywianiu czy racjonalnej i zbilansowanej diecie, cokolwiek dla nas miałoby to znaczyć. Ja sama pisałam o dobrym odżywianiu każdej komórki, wszystkimi potrzebnymi jej substancjami i prezentowałam inne podejście do piramidy żywienia (podstawa to aminokwasy, potem minerały i na samej górze witaminy).

Tym razem powiem o czymś, bez czego nawet najlepsze i najzdrowsze jedzenie niewiele da. Nie można powiedzieć, że zupełnie nic, ale ...


TAK, 
możesz jeść dobre i zdrowe produkty
 a nie korzystać z nich pełni! 

Kto jest temu winny? 
Ty sam. 

Jeśli wcześniej jadłeś byle co i byle jak, to niestety musisz ponieść tego konsekwencje. Nie możesz naiwnie liczyć na to, że dobra wola i postanowienie poprawy wystarczą. Nie wystarczy nawet praktykowanie zdrowej diety. Trzeba zrobić więcej! To, co już włożyliśmy do środka pozostawiło po sobie ślad w naszym organizmie. Samo się nie zrobi, jak się domyślasz :). 

Na pewno wiele słyszałeś o dietach i zabiegach oczyszczających z toksyn. I  dobrze! Jednak to tylko część Twojego zadania.

Zapamiętaj:
Nie ma odżywiania bez dobrego wchłaniania w jelitach! 

Podstawa zmiany stylu życia i odżywiania, to pozbycie się tego, co zalega w Twoich jelitach od miesięcy czy lat, o zgrozo! Są to resztki niestrawionych pokarmów, z którymi Twój organizm nie mógł sobie poradzić,  ani ich nie wchłonął, ani nie usunął. I zalegają tak sobie ... a mogą zalegać długo i w dużych ilościach. Czy wiesz, że może to ważyć około 3kg? To wszystko zalepia Twoje jelita i uniemożliwia właściwie wchłanianie pokarmu. Żeby wyjaśnić Ci, jak to wygląda w środku i co można w tej sprawie zrobić - krótki filmik (około 1 min).




Teraz już wiesz, że warto sięgnąć po miąższ aloesowy do picia, by skutecznie oczyścić swoje jelita z naszego "niechlubnego dorobku":). Aloes nie tylko pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu, ale przede wszystkim świetnie usuwa niestrawione resztki i goi jelita. Tak, wielu z nas "skosztowało" na przykład różnych leków (antybiotyków, leków przeciwbólowych czy przeciwzapalnych). Ich stosowanie powoduje prędzej czy później uszkodzenia jelit,  najprościej mówiąc dziury, uchyłki, nierówności ...

Zamiast prostej rury mamy to:


a zamiast dobrych bakterii - probiotyków mamy bakterie gnilne i grzyby.


A teraz trochę osobiście i praktycznie jednocześnie:

Od trzech lat wiem o tym i robię wiele, by zachować swój układ pokarmowy w dobrym stanie. Nie zawsze tak było. Najbardziej uszkodziłam go w okresie studiów (stres, jedzenie w pośpiechu, nieregularne posiłki i niezbyt starannie przygotowane). Długo odczuwałam tego skutki, ale to już na szczęście za mną :) 

Teraz jest inaczej. Nie oznacza to jednak, że czasem nie "zaszaleję". Na urlopie, na którym byłam niczego sobie nie żałowałam :). Ja odpoczywałam, a mój układ pokarmowy ciężko pracował. 

Od dziś (07.05.2014) to ja wysyłam go na 9 -ciodniowy urlop
Rozpoczynam program CLEAN9

Czeka mnie wypicie 3 litrów miąższu aloesowego w 9 dni i inne atrakcje :).  Zdam Ci dokładne relacje w osobnym poście.


1 komentarz:

  1. Wszystkich tych, którzy chcieli obejrzeć filmik, a nie mogli bardzo przepraszam. Teraz już jest wszystko dobrze. Na zdrowie! :)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz o coś zapytać? - napisz.
Chcesz dać mi feedback? - napisz

Czekam na Wasze komentarze i wiadomości od Was.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.