braku zaufania do MATKI NATURY .
Proszę poważne, ale nie bez uśmiechu :) podejście do tego posta.
Od trzech lat, czyli odkąd dzielę się ze znajomymi swoją wiedzą na temat naturalnych sposobów na uniknięcie chorób i radzenie sobie z dolegliwościami zdrowotnymi, czasem zdarza się, że słyszę pytanie:
"Czy to nie jest za słabe?"
Odpowiadam wtedy:
"Dlaczego myślisz, że to jest słabe, nieskuteczne?"
Z moich doświadczeń w kontaktach z ludźmi jasno wynika, że stracili oni zaufanie do natury i jej siły, ale i "mądrości" czy "inteligencji" (jak zwał, tak zwał). Chodzi mi tu o naturalne zdolności do regulacji, czyli doprowadzania do normy, inaczej "uspokojenia organizmu", wprowadzenia w stan homeostazy tzn. równowagi. Już nie wiem jak to prościej wytłumaczyć :).
Za każdym razem gdy mają sięgnąć po w 100% naturalny środek zastanawiają się, czy aby im nie zaszkodzi, czy aby nie przedawkują. Jest to swoiste odwrócenie wartości, tego co dobre i bezpieczne, z tym, co niesie ryzyko. Ludzie w naturalnych środkach widzą dobrze znany lek, a nie "dobre jedzenie", którego nigdy dość :).
"A na co to pomoże?"
Pokutuje też w świadomości ludzi działanie leku który ma jeden kierunek i zwrot. Dla osób z mniej ścisłym postrzeganiem świata: lek albo podwyższa, albo obniża czynnik, w który jest "wycelowany". Czasem niewłaściwie, bo można "nie trafić z lekiem", ale to już inna sprawa.
Naturalne substancje, niektóre bardzo szczególnie, działają adaptogennie (przepraszam, za trudne, ale za to bardzo ważne słowo). Już wyjaśniam - same diagnozują miejsce, w którym maja zadziałać i działają, więc zawsze trafiają w 10tkę!
ADAPTOGEN
Pojęcie wprowadzone przez rosyjskiego naukowca dr Mikołaja Lazarewa, który sformułował 3 postulaty (warunki) dla produktu naturalnego uznanego za adaptogen. Powinien on:
- powodować minimalne zmiany (zaburzenia) w fizjologii organizmu,
- nie działać specyficznie, lecz „uodparniać” organizm poprzez szerokie oddziaływanie fizyczne, biochemiczne itp.,
- normalizować i usprawniać różne funkcje organizmu i nie mieć działań niepożądanych.
Przykłady:
aloes żeń-szeń
miłorząb japoński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz o coś zapytać? - napisz.
Chcesz dać mi feedback? - napisz
Czekam na Wasze komentarze i wiadomości od Was.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.