Nie będę robić z tego tajemnicy, że skończyłam już 25 rok życia. Nie jest to powód do narzekań :) Każdy wiek ma swoje prawa jednak nawet tak młodzi ludzie powinni pamiętać, że z czasem ich organizmy przestają funkcjonować tak, jak do tej pory.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że po 25 roku życia przestajemy przyswajać krzem (Si) drogą pokarmową jak do tej pory.
I co teraz?
Śmierć? Zagłada? Nic z tych rzeczy :)
Po ukończeniu tego pięknego wieku należy po prostu dostarczać ten pierwiastek do organizmu w inny sposób. Jak? Będziesz zdziwiony. Świetnie przyswajamy krzem przez skórę!
Kiedyś praktykowano kąpiele w słomie w drewnianej bali. W składzie słomy np z owsa jest łatwo rozpuszczalna w wodzie krzemionka (związek krzemu). Najchętniej poleciłabym Wam takie kąpiele, ale sprowadza się to do zorganizowania sobie około 100 g słomy owsianej, którą należy zalać 3 - 5 litrami gorącej wody i parzyć przez około 30 minut. Następnie trzeba taki wywar odcedzić i można wlać do wanny.
W wannie oczywiście czeka nas chwila relaksu, bo trzeba w niej trochę poleżakować (20 - 30 min). Cała kuracja powinna zająć 10 - 15 kąpieli. Oczywiście profilaktycznie powinniśmy serwować sobie taką przyjemność przynajmniej co jakiś czas (np. dwa razy w miesiącu). Rozumiem, że z przygotowaniem naparu jest trochę zachodu, więc ja radzę sobie inaczej. Stosuję gotowy żel aloesowy z krzemem!
Po takiej kąpieli:
* moja sucha skóra staje się miękka, delikatna i gładka,
* podrażnienia złagodziły się (np. po goleniu czy depilacji),
* miałam wrażenie ogólnego oczyszczenia skóry i rzeczywiście skóra wyglądała o wiele lepiej (jak po dobrym peelingu i kremie)
* kąpiel usuwa oznaki zmęczenia, nawet silny ból w stawach (tak mam jak jestem po bardzo intensywnym dniu),
* jestem zrelaksowana i mam mnóstwo energii.
Wiem, jestem młoda i nie mam jeszcze przykrych dolegliwości. Cieszę, że tak wcześnie odkryłam tą kąpiel, bo jak wiele innych zabiegów (jakie stosuje i którymi się z Tobą chcę podzielić) pozwala mi być w formie, "trochę wyżej skakać i trochę szybciej biegać":) Więcej mi do szczęścia nie trzeba :)
TAK
PROFIAKTYCZNIE
PROFIAKTYCZNIE
Tą kąpiel poleciłam też mojej mamie i dziadkowi. Stawia na nogi w każdym wieku!
Zalecam zwłaszcza osobom, które zmagają się z:
Zalecam zwłaszcza osobom, które zmagają się z:
a także po prostu szukają dobrego sposobu na uspokojenie.
Wiedzę i moje doświadczenia masz tu i teraz :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz o coś zapytać? - napisz.
Chcesz dać mi feedback? - napisz
Czekam na Wasze komentarze i wiadomości od Was.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.