czwartek, 22 maja 2014

CLEAN 9 - relacja

Jest 22 maja, 3 dni temu skończyłam 26 lat :) i bardzo się z tego cieszę. Obiecałam, że podzielę się wrażeniami po CLEAN9. Dziś jestem już w 7 dniu programu LIFESTYLE30.

Podejmując na 9 dni wyzwanie CLEAN 9 miałam na celu odmłodzenie swojego organizmu i zregenerowanie go po bardzo pracowitej jesieni i zimie, a o początku wiosny to już nie wspominając :).

Program CLEAN9 to dopiero początek. Stanowi jedynie wstęp do 30-todniowego programu LIFESTYLE30, który juz zaczęłam :) W tym poście chcę zdać relację z tych 9 dni, które już za mną.

Zaczęło się od:




Program jest podzielony na dwie fazy.

FAZA I

W fazie I  (2 dni) chodzi o kontrolę spożycia szkodliwych konserwantów i innych substancji chemicznych. Jadłam tylko wypisane poniżej całkowicie naturalne produkty i piłam dużo wody.

Najtrudniej wytrwać właśnie te dwa dni, ale wykazałam się silną wolą i rezultaty były tego warte. Już po pierwszych dwóch dniach -  3 kg mniej.


"Niewiele" jadłam, w naszym rozumieniu posiłku właściwie wcale, a toaletę odwiedzałam jak zawsze.P Pozbyłam się niepotrzebnego bagażu i to jest to! te 3 kg na wadze, o których pisałam (bardzo praktyczna wartość, wcale nie wygórowana. Rożnica w pomiarach ciała mało znaczącą, poza brzuchem (-4 cm)

FAZA II
pola zieleni

W fazie II (7dni) dalej usuwałam szkodliwe substancje z organizmu, ale też rozpoczął się proces spalania zapasów tłuszczu. Miałam prawo do jednego posiłku 600kcal (np. mięsko i gotowane warzywa). Resztę zapotrzebowania uzupełniałam dokładnie tymi samymi produktami, co w pierwszych dwóch dniach. Rezultat - w sumie 6kg mniej.

czosnek z tymiankiem





propolis
OGÓŁNE WNIOSKI

W sumie straciłam 6 kg w 9 dni :) i 22 cm łącznie w obwodzie ciała :). Nie wszystko z tego to tkanka tłuszczowa. Pamiętaj o zalegających resztkach pokarmowych, których się pozbyłam :).

Czuję się lekko i jestem energiczna.

W tym czasie zmienił się mój zapach potu, był bardziej intensywny, a teraz złagodniał. Prawie nie wyczuwalny.

BIUST NIE SPADŁ! z czego ogromnie się cieszę.
Chudniemy wszędzie tylko nie tam :), bo mądrze się odchudzamy.

W ciągu tych 9 dni normalnie pracowałam, nie zrezygnowałam z niczego, co miałam zaplanowane na każdy dzień (praca, zajęcia na uczelni, również ze studentami :), szkolenia, kursy, spotkania)

Ponieważ mój clean 9 przypadł na dość zimne dni, to dodatkowo parzyłam herbatę z kwiatem aloesu w ciągu dnia czy wieczorem.


Kliknij aby powiększyć :)




Dokładny program możesz dostać ode mnie, kiedy zdecydujesz się spróbować tego, co ja :).
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

środa, 7 maja 2014

Dobra dieta to za mało. Zadbaj o dobre wchłanianie. CLEAN9

Specjaliści dużo mówią o zdrowym odżywianiu czy racjonalnej i zbilansowanej diecie, cokolwiek dla nas miałoby to znaczyć. Ja sama pisałam o dobrym odżywianiu każdej komórki, wszystkimi potrzebnymi jej substancjami i prezentowałam inne podejście do piramidy żywienia (podstawa to aminokwasy, potem minerały i na samej górze witaminy).

Tym razem powiem o czymś, bez czego nawet najlepsze i najzdrowsze jedzenie niewiele da. Nie można powiedzieć, że zupełnie nic, ale ...


TAK, 
możesz jeść dobre i zdrowe produkty
 a nie korzystać z nich pełni! 

Kto jest temu winny? 
Ty sam. 

Jeśli wcześniej jadłeś byle co i byle jak, to niestety musisz ponieść tego konsekwencje. Nie możesz naiwnie liczyć na to, że dobra wola i postanowienie poprawy wystarczą. Nie wystarczy nawet praktykowanie zdrowej diety. Trzeba zrobić więcej! To, co już włożyliśmy do środka pozostawiło po sobie ślad w naszym organizmie. Samo się nie zrobi, jak się domyślasz :). 

Na pewno wiele słyszałeś o dietach i zabiegach oczyszczających z toksyn. I  dobrze! Jednak to tylko część Twojego zadania.

Zapamiętaj:
Nie ma odżywiania bez dobrego wchłaniania w jelitach! 

Podstawa zmiany stylu życia i odżywiania, to pozbycie się tego, co zalega w Twoich jelitach od miesięcy czy lat, o zgrozo! Są to resztki niestrawionych pokarmów, z którymi Twój organizm nie mógł sobie poradzić,  ani ich nie wchłonął, ani nie usunął. I zalegają tak sobie ... a mogą zalegać długo i w dużych ilościach. Czy wiesz, że może to ważyć około 3kg? To wszystko zalepia Twoje jelita i uniemożliwia właściwie wchłanianie pokarmu. Żeby wyjaśnić Ci, jak to wygląda w środku i co można w tej sprawie zrobić - krótki filmik (około 1 min).




Teraz już wiesz, że warto sięgnąć po miąższ aloesowy do picia, by skutecznie oczyścić swoje jelita z naszego "niechlubnego dorobku":). Aloes nie tylko pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu, ale przede wszystkim świetnie usuwa niestrawione resztki i goi jelita. Tak, wielu z nas "skosztowało" na przykład różnych leków (antybiotyków, leków przeciwbólowych czy przeciwzapalnych). Ich stosowanie powoduje prędzej czy później uszkodzenia jelit,  najprościej mówiąc dziury, uchyłki, nierówności ...

Zamiast prostej rury mamy to:


a zamiast dobrych bakterii - probiotyków mamy bakterie gnilne i grzyby.


A teraz trochę osobiście i praktycznie jednocześnie:

Od trzech lat wiem o tym i robię wiele, by zachować swój układ pokarmowy w dobrym stanie. Nie zawsze tak było. Najbardziej uszkodziłam go w okresie studiów (stres, jedzenie w pośpiechu, nieregularne posiłki i niezbyt starannie przygotowane). Długo odczuwałam tego skutki, ale to już na szczęście za mną :) 

Teraz jest inaczej. Nie oznacza to jednak, że czasem nie "zaszaleję". Na urlopie, na którym byłam niczego sobie nie żałowałam :). Ja odpoczywałam, a mój układ pokarmowy ciężko pracował. 

Od dziś (07.05.2014) to ja wysyłam go na 9 -ciodniowy urlop
Rozpoczynam program CLEAN9

Czeka mnie wypicie 3 litrów miąższu aloesowego w 9 dni i inne atrakcje :).  Zdam Ci dokładne relacje w osobnym poście.


wtorek, 6 maja 2014

Terapia naturalna na recepcie? Naturalny sposób na ...

Jednym z problemów dzisiejszej medycyny jest fakt, że lekarze o wiele za rzadko proponują pacjentom terapie naturalne. Przecież doskonale wiadomo, że są one bardzo skuteczne, jeśli chodzi o leczenie bólu i wielu chorób! Nie mają groźnych skutków ubocznych, ani nie są tak kosztowne, jak większość leków syntetycznych. Trzeba tylko wiedzieć, co i jak stosować.



W odpowiedzi na tą potrzebę na blogu zaczynam serie pt. "Naturalny sposób na ..." . Opierając się na własnych doświadczeniach, podzielę się z Tobą moimi sposobami na różne dolegliwości, które mogą przydarzyć się każdego dnia. :)